Nawigacja

Aktualności

Zajęcia dla młodzieży w związku z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych – Grodzisk Mazowiecki, 2 marca 2017

W związku z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych pracownicy Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Warszawie przeprowadzili zajęcia w Grodzisku Mazowieckim.

W czwartek, 2 marca br., w grodziskim Centrum Kultury (pod wspólnym szyldem z IPN „Przystanek Historia”), Edyta Gula poprowadziła zajęcia dla uczniów gimnazjum pt. „Powojenne losy żołnierzy AK – Jan Rodowicz Anoda”. Rozpoczął je krótki wykład na temat Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, po którym zaprezentowany został spektakl Sceny Faktu „Pseudonim Anoda”. Po projekcji odbył się wykład i dyskusja, dzięki którym uczniowie zdobywali wiedzę na temat powojennej działalności żołnierzy AK i prześladowania byłych akowców po zakończeniu wojny na przykładzie losów Anody i innych żołnierzy batalionu „Zośka”.

Równolegle odbyły się zajęcia dla trzech klas z Zespołu Szkół Technicznych i Licealnych Nr 2, w ramach których pokazany został film „Inka. Są sprawy ważniejsze niż śmierć”. Projekcję poprzedził wykład Marcina Łaszczyńskiego z warszawskiego oddziału IPN.

Spektakl „Pseudonim Anoda” przywraca pamięć i po raz pierwszy przedstawia historię aresztowania i śmierci porucznika Jana Rodowicza, pseudonim „Anoda” – legendarnego żołnierza batalionu Zośka. Bohater „Kamieni na szaniec”, uczestnik Akcji pod Arsenałem, akcji odbicia pociągu z więźniami pod Celestynowem, wielokrotnie ranny w Powstaniu Warszawskim, po wojnie podjął studia na Politechnice Warszawskiej, będąc jednym z animatorów integracji środowiska byłych żołnierzy batalionów „harcerskich” AK. Aresztowany w Wigilię 1948 roku przez komunistyczną „bezpiekę” na podstawie sfabrykowanych oskarżeń, poddany brutalnemu śledztwu, 7 stycznia 1949 roku zginął w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach w gmachu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego przy ulicy Koszykowej. Dopiero w wolnej Polsce - w sierpniu 1991 roku zostało podjęte śledztwo w sprawie wyjaśnienia jego śmierci, umorzone po blisko 5 latach, wobec niemożności stwierdzenia faktu zabójstwa. Tragiczny los Jana Rodowicza „Anody” reprezentuje losy całego pokolenia młodych żołnierzy podziemia, którzy zamiast żyć w chwale należnej bohaterom, byli po wojnie za ową patriotyczną postawę dotkliwie represjonowani w ramach planowej akcji wyniszczania ideowo nastawionych środowisk niepodległościowych.

„Inka. Są sprawy ważniejsze niż śmierć” to film dokumentalny wyprodukowany m.in. we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej. Ukazano w nim m.in. skomplikowane i tragiczne losy rodziny „Inki”, która bardzo wcześnie, bo jako 15-letnia dziewczyna, została osierocona. Oboje rodziców straciła w 1943 roku – Niemcy rozstrzelali jej matkę, Eugenię we wrześniu tego roku w lesie pod Białymstokiem. Ojciec Siedzikówny – zesłaniec syberyjski, zmarł trzy miesiące wcześniej w Teheranie jako żołnierz Armii Andersa.

W dokumencie wykorzystano relacje weteranów AK-WiN oraz członków rodziny „Inki”, do których dotarł od lat zajmujący się losami sanitariuszki historyk z gdańskiego oddziału IPN – Piotr Szubarczyk. Jednym z rozmówców jest wuj Siedzikówny, Brunon Tymiński.

Reżyser filmu – Jacek Frankowski zajmuje się nie tylko dokumentacją filmową, ale jest też rysownikiem-karykaturzystą. W 2010 roku nakręcił film „Martyrologia leśników. Katyń, Sybir, Kresy”.

 

 

do góry